http/mojcudownyogrod.blogspot.comhttp/mojcudownyogrod.blogspot.com
Ogród japoński - historia, harmonia, woda, rośliny, kamienie, iglaki i bonsaiArtur Kowalski 21.12.2012, czytano 38 razy, pobrano kod HTML 0 razy, komentarzy 0.„Wzgórze” - ogrody te zakłada się na największej dostępnej przestrzeni. Ich składnikami są pagórki, kamienie, drzewa, mosty i wyspy, które są starannie ułożone. „Wzgórza” są używane do przedstawienia góry i często posiadają przepiękne wzniesienia, największy stok jest najstaranniej zaprojektowany i często służy jako wizytówka danego ogrodu. Wykonane starannie i poprawnie wzgórze da wrażenie odległego szczytu. „Płaski” ogród jest dokładnie taki, jak sugeruje jego nazwa i może przybierać różne formy, są one w zasadzie na jednym poziomie. W tych rodzajach japońskich ogrodów używa się kamieni do budowy, płaskich i tych o pionowym kształcie. Często takie ogrody doposażone są w ceramiki i latarnie. Taki ogród często bywa nazywany „gotowym”. Ogród pośrednik jest umiejscowiony w przestrzeniach między kamieniami i drzewami i wszelkich "Górach" jakie złapie oko. Ogród w tym stylu skupia się na głównych punktach zainteresowania widza, górki lub małe kopce zawsze są używane do tworzenia takiego ogrodu, aby stworzyć odpowiedni wygląd wzgórz odległych i bliskich. Kamienie są umieszczone w sposób bardzo dokładny. Woda jest wspólną cechą wszystkich ogrodów japońskich i dość często mosty rąbane. Wszystko w ogrodzie japońskim doskonale naśladuje naturę i wyjaśnia powstanie gór, źródeł wody i umieszczanie kamieni. Zarówno ogród „płaski”, „wzgórze” i trzy style „gotowy”, „pośrednik” i „szorstki są równie ważne i często stosowane w japońskim projektowaniu ogrodu. Pamiętajmy, że ogród w stylu japońskim wykorzystuje kamienie, drzewa, latarnie, ogrodzenia kamienne przesiewowe i wodę. Kamienie by mogły być stosowane w ogrodzie muszą obejmować zasady przodków co do ich rozmieszczania "Oddawanie czci dla kamienia”, ”Wyspę kamienia", "Księżyc, cień, kamień" i "Idealny kamień”. Drzewa mają nazwy takie jak" główne drzewo", "drzewo samotności" itp. Styl „Pośrednik” jest dość podobny do gotowego stylu i jest bardzo uporządkowany, ponieważ wszystkie składniki mają znaczenie. Przy użyciu kamieni trzeba trzymać się historycznych zasad stylu i panujących zasad religijnych. Ogród „szorstki” jest tak precyzyjny, jak w poprzednich przykładach i zazwyczaj posiada podłożę z żyznej ziemi, latarnie, drzewa i kamienie. Centralny kamień to "strażnik" i występuje w takim ogrodzie, w przeciwieństwie do poprzednich styli. Skały, kamienie i rośliny użyte w tej formie japońskiego ogrodu to głównie tylko niskie rośliny, iglaki, byliny, rośliny wodne, bonsai i kamienie mieszane, lecz niewielkich rozmiarów. Każdy japoński ogród musi posiadać kamienną lampę, surowe zasady harmonii i odpowiedni styl dla danego rodu. Ogrody na ogół są umieszczone na wyspach, u stóp wzgórza, na brzegach jeziora lub studni i zbiorników wodnych. Artykuł ten jest dość prostym opisem japońskich ogrodów, jest to złożony i fascynujący temat dlatego polecam zagłębienie się w niego każdemu pasjonatowi ogrodów i roślin ozdobnych. Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. |
mojcudownyogrod- blog o tematyce ogrodniczej-kochasz zielen natury ?kochasz kwiaty? tutaj znajdziesz cos ciekawego dla siebie
Popularne posty
-
Fiolek Afrykanski -pochodznie i hodowla w domu Boguslawa Polansk...
-
Urocza Aksamitka M&J 24.05.2011, czytano 243 razy, pobrano kod HTML 8 razy, komentarzy 0. Roślinę tą częściej można spotkać na skalni...
sobota, 29 grudnia 2012
Ogrod japonski-historia,harmonia,woda,rosliny,kamienie,iglaki i bonsai
Aranzacja tarasu i igrodu
Aranżacja tarasu i ogrodu
Ewa K. 19.12.2012, czytano 23 razy, pobrano kod HTML 1 razy, komentarzy 0.Tarasy z kamienia wyglądają bardzo ciekawie i elegancko. Zwłaszcza jeśli towarzyszą im murki ogrodowe i alejki wykonane z tego samego materiału. Można zdecydować się na oryginalny kamień, którego ułożenie warto zlecić profesjonalnej firmie, lub też wybrać nieco tańsze płytki imitujące kamień. Zarówno jedno, jak i drugie rozwiązanie będzie wspaniałą ozdobą dla naszego domu pod warunkiem, że dopasujemy je do wybranej przez nas elewacji budynku.
Kamień na taras i do ogrodu może uzupełnić ścieżka z kamiennych płyt, prowadząca do romantycznej altanki. Kamienne murki dodadzą całości bajkowego klimatu, pozwolą też na podzielenie ogrodu na części o różnym przeznaczeniu, wyodrębnią poszczególne klomby i podkreślą ich charakter. Oświetlenie ogrodowe również odgrywa dużą rolę w aranżacji posesji. Nawet jedna, niewielka latarnia może zdziałać cuda i wzbudzić podziw gości, którym przyjdzie z nami spędzać czas w ogrodzie. Niestety, rezultaty takich prac widoczne są dopiero po kilku latach, kiedy drzewa i krzewy osiągną swoje docelowe rozmiary, a trawniki nabiorą soczystego, zielonego koloru.
Kamień tarasowy Lapis
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 0
piątek, 7 grudnia 2012
Listopadowy ogrodnik
Listopadowy ogrodnik
Eliza Łozińska-Augustynek 07.12.2012, czytano 12 razy, pobrano kod HTML 1 razy, komentarzy 0.Drzewa i krzewy owocowe
Wokół krzewów, np. róż budlei, hortensji, czy powojników wrażliwych za niskie temperatury usypujemy kopczyki ziemi, zaś ciepłolubne rośliny zimozielone, jak laurowiśnie, czy pierusy osłaniamy w całości. Można również otulić je agrowłókniną, słomą, lub grubym papierem. Ściółkujemy ziemie pod delikatnymi roślinami, takimi jak magnolie, czy różaneczniki. Warstwa kory. Liści, czy gałązek iglastych ochroni ich korzenie przed przemarznięciem gdy brakuje śniegu. Z drzew usuwamy wszystkie zeschnięte owoce, których nie zebraliśmy wcześniej. Pamiętajmy o osłonięciu roślin owocowych przed zimą, np. brzoskwini, moreli, orzecha włoskiego, czy jeżyn. Wycinamy dwuletnie pędy malin, które nie będą już owocowały.
Uwaga: do zimowe okrycia nie stosujmy jednak folii. Na początku listopada, jeśli pogoda na to pozwala możemy jeszcze sadzić drzewka owocowe.
Byliny
Rabaty z bylinami przykrywamy grubą warstwą ziemi kompostowej, mulczem lub opadłymi liśćmi, Byliny przycinamy tuż przy ziemi, a dalie musimy wykopać. Usuwamy rośliny jednoroczne i suche części bylin. Po pierwszych przymrozkach okrywamy rośliny dwuletnie: bratki, stokrotki, goździki, oraz byliny i róże. Pod koniec listopada okrywamy zagony z roślinami cebulowymi: liliami, narcyzami, hiacyntami, a także przykrywamy warstwą liści, torfu lub słomy. Przed nadejściem zimy mamy jeszcze sporo prac porządkowych. Przycinamy i usuwamy obumarłe i zeschnięte części bylin, liście i pędy kwiatostanowe.
W listopadzie można jeszcze sadzić kłącza konwalii oraz wrzosy i wrzośce. Jest to również ostatni moment na posadzenie roślin cebulowych i bulwiastych. Pobieramy również sadzonki korzeniowe z krzewów, tj. sumak octowiec, aralii i szczęślin. Czyścimy bulwy mieczyków.
Rośliny warzywne
W listopadzie prace na działce zależą w dużym stopniu od warunków atmosferycznych. Kończymy zbiory warzyw korzeniowych, takich jak: buraki, pietruszkę, seler, marchew, chrzan oraz warzyw kapustnych i porów. Na grządkach pozostawić możemy jedynie brukselkę, późne odmiany kapusty białej i jarmuż – są smaczniejsze gdy przemarzną! Rośliny przeznaczone do przezimowania pod śniegiem, a przy wietrznej i mroźnej zimie ulegające uszkodzeniu jak: szpinak, sałata zimowa, cebula z dymki, czosnek ozimy dobrze jest przed nadejściem niskich temperatur przykryć cienką warstwą liści itp.
Przygotowujemy rozsadnik na przyszły rok. Wybieramy zagon i nawozimy go np. kompostem i nawozem fosforowo- potasowym. Już w listopadzie możemy założyć warzywnik w mieszkaniu! W skrzynkach pędzimy pietruszkę na natkę, cebulę na szczypior, czy cykorie sałatkową. Równolegle zanim gleba zamarznie możemy wysiać warzywa na wczesny zbiór wiosenny: pietruszkę, marchew, koper, szpinak oraz wysadzić czosnek i cebule.
Trawnik
Dopóki trawa rośnie starajmy się ją regularnie kosić. Na zimę powinna być przystrzyżona nisko. Istotne jest również systematyczne grabienie z trawnika opadających liści, gdyż mogą gnić. Poza tym zgrabione liście mogą posłużyć do okrywania rabat oraz drzew i krzewów w charakterze zimowej pierzynki. Usuwamy kretowiska, aby usypana z nich ziemia nie zadusiła trawy.
Oczko wodne
Na powierzchni większych zbiorników kładziemy styropianowy krążek z pokrywą- tak zwany sztuczny przerębel. Gdy na powierzchni wody pojawi się lód, to urządzenie umożliwi rybom dopływ powietrza. Jeśli zaś jeziorko jest bardzo płytkie, to w czasie mrozów szybko zamarznie do dna. Dlatego ryby z takie stawu należy jak najszybciej zabrać do domowego akwarium. Pod koniec miesiąca przestajemy karmić ryby w zbiornikach wodnych. Rośliny wodne bez problemu powinny przezimować w zbiorniku.
Wszystko już gotowe?! To proponuje: Czas na odpoczynek!!!
Eliza Łozińska-Augustynek
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 0
czwartek, 29 listopada 2012
Czy warto przezimowac gwiazde betlejemska?
Czy warto przezimować gwiazdę betlejemską?
Rafał Okułowicz 30.10.2012, czytano 50 razy, pobrano kod HTML 1 razy, komentarzy 0.Ale już rośliny żywe, uprawiane w doniczkach, często kupuje się z zamiarem przezimowania ich i uprawy na kolejne lata. Z takimi intencjami wiele osób kupuje poinsecję, do której przywarła bardziej popularna nazwa - gwiazda betlejemska, a znacznie rzadziej stosowana jest (pewnie mało kto ją zna) pełna nazwa botaniczna - wilczomlecz nadobny (Euphorbia pulcherrima). Zazwyczaj jednak się nie udaje, a roślina trzymana w mieszkaniu szybko traci swój wigor. Dlaczego tak się dzieje?
Otóż te piękne okazy, sprzedawane w kwiaciarniach, pochodzą z upraw szklarniowych i są poddawane wielu zabiegom, mającym zapewnić ich zdrowy wzrost i piękne kwitnienie. Po zabraniu ze szklarni, gdzie rośliny miały idealne warunki wzrostu, czeka je prawdziwy szok - transport do kwiaciarni (po drodze mogą jeszcze przeleżeć u hurtownika, a warunki magazynowe bywają rożne), pobyt w kwiaciarni, gdzie roślinę kupimy, i wreszcie przeprowadzka do naszego domu.
Co zatem zrobić, aby nasza gwiazda betlejemska zbyt szybko nie straciła wigoru? Walka o utrzymanie pięknej poinsecji powinna się rozpocząć jeszcze przed zakupem. Warto wiedzieć, że roślina ta nie jest mrozoodporna i wrażliwa na przeciągi. Może jej zaszkodzić nawet chwilowy przewiew i spadek temperatury. Dlatego rośliny w kwiaciarni należy dokładnie obejrzeć, czasem już tutaj wykazują objawy więdnięcia. Odpuśćmy sobie okazy stojące tuż przy drzwiach wejściowych, te na pewno „przewiało”. Wybraną, zdrową roślinę trzeba na czas transportu zabezpieczyć, skrupulatnie owinąć i zapakować w torbę. Starajmy się na zakupy wybrać w dzień ciepły i bezwietrzny.
W domu dla gwiazdy betlejemskiej zapewnijmy stanowisko jasne (ale nie mocno nasłonecznione) o normalnej temp. pokojowej, byle nie tuż przy grzejniku. Należy ją regularnie podlewać, aby ziemia nie przesychała (podłoże ma być wilgotne, ale nie mokre, nie pozostawiajmy wody stojącej w podstawce), a co 2 tygodnie można podlać nawozem płynnym. Roślina nie może stać przy oknie, które jest otwierane. Wietrzenie i podmuchy zimnego powietrza szybko jej zaszkodzą.
To tyle, jeśli chcemy, aby roślina zdobiła nasze mieszkanie znacznie dłużej niż do Trzech Króli. Przechowanie jej do kolejnego roku to już cięższa sprawa i osobiście uważam, że po prostu nie warto. Trzeba wykonać sporo zabiegów, a i tak może się nie udać. No chyba, że jesteśmy zapaleńcami i lubimy takie wyzwania.
Po pierwsze, trzeba będzie przeboleć, że roślina tak czy siak straci swój urok. Po kwitnieniu przechodzi w stan spoczynku i traci liście. U zdrowej rośliny będą stopniowo żółknąć i odpadać od dołu ku górze, aż pozostaną jedynie te szczytowe, atrakcyjnie wybarwione. Wówczas je przycinamy nad 2-3 oczkiem. Ograniczamy też podlewanie, a roślinę przenosimy w chłodniejsze miejsce, przynajmniej na nieogrzewany parapet (idealna temp. jest w zakresie 10 do 15 st. C).
Wiosną nasz okaz przesadzamy, nie dajemy jednak większej donicy, aby roślina zbytnio się nie rozrosła (chyba, że kupiliśmy małą i chcemy mieć nieco większą), wymieniamy natomiast ziemię na świeżą. Rozpoczynamy podlewanie i nawożenie raz na 2 tygodnie.
I teraz pewna tajemnica - aby rośliny nie były wybujałe i miały ładny pokrój, producenci traktują je środkami hamującymi wzrost. W domu tego nie zrobimy, ale nie jesteśmy bez szans. Zwarty pokrój rośliny utrzymamy (przy odrobinie szczęścia), przycinając w pierwszej połowie lata wszystkie nowe łodyżki na około 2 centymetry. Po miesiącu zabieg powtarzamy.
Kolejny ważny zabieg czeka nas jesienią. Otóż aby szczytowe liście poinsecji atrakcyjnie się przebarwiły, roślina potrzebuje tzw. „krótkiego dnia”. Inaczej mówiąc - musi przebywać w kompletnym zaciemnieniu przynajmniej przez 14 godzin na dobę. W tym celu możemy ją okrywać nieprzezroczystą papierową torbą, kartonem albo... zamykać w szafie (o ile panują tam odpowiednie warunki temperaturowe i jest wystarczająco dużo miejsca). I tak przez 6 tygodni. Jeżeli gwiazda betlejemska ma, podobnie jak inne ozdoby bożonarodzeniowe, przystroić nasz dom na święta, okrywanie trzeba zacząć koło 10 listopada.
Prawda, że trzeba sporo wysiłku? Zastanówcie się więc, czy warto. Jeśli ktoś się zdecyduje - życzę powodzenia! Jeśli się nie uda? Nie przejmujcie się, otrzymanie ładnej poinsecji, o zwartym pokroju i atrakcyjnie wybarwionych liściach szczytowych, to w warunkach amatorskich majstersztyk.
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1 http/mojcudownyogrod.blogspot.com
Roslinne preparaty w ochronie roslin
Roślinne preparaty w ochronie roślin
skrzydlata 20.11.2012, czytano 20 razy, pobrano kod HTML 2 razy, komentarzy 0.Zbiór i suszenie roślin
Rośliny zbiera się w czasie suchej, słonecznej pogody, po obeschnięciu rosy, w fazie rozwojowej określonej dla każdej z roślin. Suszenie przeprowadza się tuż po zbiorze, w miejscu zacienionym i przewiewnym, najlepiej pod zadaszeniem, powiązane w pęczki lub rozłożone cienkimi warstwami. Grube łodygi czy korzenie trzeba pokroić, aby wyschły szybciej, dzięki temu zachowają więcej substancji czynnych. Wysuszone rośliny przechowujemy w suchych i przewiewnych pomieszczeniach w woreczkach z płótna lub papieru oznaczonych czytelnymi etykietami.
Przygotowanie preparatu
Preparaty roślinne przyrządza się z ziela świeżego lub suszonego w określonej proporcji. Ziele należy rozdrobnić, a powstały preparat dodatkowo przecedzić przez podwójną warstwę gazy lub płótno lniane, wyciskając dokładnie płyn znajdujący się w napęczniałym surowcu.
Stosowanie preparatu
Opryskiwanie lub podlewanie preparatem należy powtarzać kilkakrotnie w okresie zagrożenia lub wystąpienia patogenów roślin. Pod wpływem promieniowania słonecznego preparaty szybciej tracą właściwości toksyczne, dlatego zabiegi dobrze jest wykonywać po południu (co nie dotyczy preparatu ze skrzypu polnego). Dodanie do preparatu szarego mydła w ilości około 100g na 10 litrów wody zwiększy jego przyczepność.
Rodzaje preparatów
Gnojówka roślinna
1 kilogram świeżego ziela zalewamy 10 litrami zimnej wody, najlepiej deszczowej. Naczynie może być drewniane, kamionkowe lub plastikowe, nie wolno jednak używać naczyń metalowych. Fermentacja ziela powinna odbywać się w warunkach tlenowych, z tego względu gnojówkę musimy przynajmniej raz dziennie dokładnie wymieszać. Naczynie z preparatem przykryć należy siatką, zapobiegającą topieniu się owadów lub nawet małych ssaków, ale taką, która zapewnia swobodny przepływ powietrza. Podczas fermentacji wydzielać się będzie nieprzyjemny zapach, który można złagodzić, dodając 200-400 g mączki skalnej. Cały proces fermentacji trwa w zależności od pogody około 2 do 4 tygodni (w wyższej temperaturze przebiega szybciej), a jego zakończenie można rozpoznać po klarowności preparatu, który przestaje się pienić. Gnojówki z takich roślin jak pokrzywa, skrzyp polny, żywokost, mają największe znaczenie w nawożeniu roślin oraz zwalczaniu niektórych ich patogenów.
Wyciąg roślinny (nastój)
Świeże lub suszone ziele zalewa się zimną wodą i zostawia na około 12-24 godziny, aż do wytworzenia lekkiej pianki. Przecedzony wyciąg najlepiej użyć tego samego dnia, gdyż po tym czasie następuje jego fermentacja - starszy niż jeden dzień wyciąg można pozostawić do całkowitego przefermentowania.
Wywar (odwar)
Świeże lub suszone zioła zalewa się zimną wodą na okres 12-24 godzin, a po tym czasie gotuje się je na słabym ogniu przez około 30 minut i pozostawia po przykryciem do wystygnięcia. Zamknięty w słoiku wywar zachowuje właściwości przez jakieś 3-4 miesiące, natomiast bez zamknięcia około tygodnia.
Napar
Świeże lub suszone rośliny zalewamy wrzącą wodą i pozostawiamy pod przykryciem jakieś 20-30 minut, aż wystygną. Napar, podobnie jak wyciąg, musimy wykorzystać jeszcze tego samego dnia.
Przepisy na preparaty z roślin na ogrodowy-maniak.blogspot.com
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 0
Jak odstraszyc szkodniki z roslin ozdobnych
Jak odstraszyć szkodniki z roślin ozdobnych
skrzydlata 20.11.2012, czytano 23 razy, pobrano kod HTML 0 razy, komentarzy 0.Tę właściwość roślin można wykorzystać w ogrodzie dla ochrony ich przed chwastami czy nawet szkodnikami. Temat nieobcy jest dla osób, które stosują się do kalendarza biodynamicznego, gdzie w formie czytelnych tabel podane jest zestawienie, które warzywa najlepiej czują się w czyim sąsiedztwie.
Poniżej kilka przykładów niekorzystnego oddziaływania roślin na szkodniki:
nornice odstrasza - szachownica, czosnek i nostrzyk czarny;
mszyce odstrasza - anyż, czosnek, kolendra, mięta, szczypiorek, wrotycz;
bielinka – hyzop, szałwia, tymianek;
myszy – mięta, gorczyca, oleander;
przędziorki – cebula, czosnek, por;
ślimaki – begonia, czosnek;
nicienie – aksamitka, nagietek;
komary odstraszają – bazylia, mięta, lawenda, kocimiętka, katalpa czy bodziszek;
stonkę ziemniaczaną odstraszy chrzan i konopie;
krety odstraszy bazylia i aksamitka
zapraszam na ogrodowy-maniak.blogspot.com
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 0
http/mojcudownyogrod.blogspot.com
Zwiastuny wiosny
Zwiastuny wiosny
skrzydlata 20.11.2012, czytano 12 razy, pobrano kod HTML 0 razy, komentarzy 0.Jako jedne z pierwszych na ogrodowych rabatach zakwitają również pierwiosnki – najszybszy z nich pierwiosnek gruziński swoimi kwiatami przywabia nie tylko pszczoły, ale i nasze spojrzenia już od początku kwietnia. Nie można jeszcze zapomnieć o bardzo pospolitych, ale „obowiązkowych” i pięknych w swej prostocie bratków i stokrotek. Te dwuletnie rośliny praktycznie nie wymagają zabiegów pielęgnacyjnych – same się sieją i nie mają szczególnych wymagań pielęgnacyjnych. Te stokrotki i bratki, które przy długiej jesieni zdążyły zakwitnąć przed nastaniem mrozów, swoimi kwiatami zdobią rabaty przy bezśnieżnej zimie, a stokrotki rozwijają się w trawniku do słońca już przy temp. +2 st. C.
po więcej zapraszam na ogrodowy-maniak.blogspot.com
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 0 http/mojcudownyogrod.blogspot.com
wtorek, 27 listopada 2012
Zasady tworzenia kompozycji ogrodowej
Zasady tworzenia kompozycji ogrodowej
skrzydlata 20.11.2012, czytano 23 razy, pobrano kod HTML 0 razy, komentarzy 0.- lepiej mniej gatunków, ale zróżnicowanych (ludzki umysł 3-7 różnych elementów kompozycji odbiera pozytywnie i szereguje sobie, przy większej liczbie taką kompozycję zaczyna odbierać jako nieuporządkowaną);
- elementy kompozycji powinny być zróżnicowane pod względem wysokości (kolejny mniejszy element nie powinien być wyższy niż 1/3–1/2 wysokości wyższego elementu;
- zawsze z przodu sadzimy niższe okazy, a z tyłu wyższe;
- dobrze jest zastosować różne kolory lub przynajmniej odcienie jednej barwy dla wyodrębnienia każdego elementu;
- nie zaleca się sadzenia roślin w jednej linii (chyba, że jest to szpaler lub żywopłot).
Na początek dobrym rozwiązaniem będzie tworzenie 3-elementowych grup z roślin iglastych.
zapraszam na ogrodowy-maniak.blogspot.com
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 0 http/mojcudownyogrod.blogspot.com
Trawnik w terenach zieleni
Trawnik w terenach zieleni
skrzydlata 21.11.2012, czytano 20 razy, pobrano kod HTML 0 razy, komentarzy 0.► jednolitość – jednakowy pod względem struktury typ roślin. Chwasty, miejsca zasuszone, wydeptane i źle skoszone naruszają tę cechę.
► gładkość – wynika z dokładności wymodelowania powierzchni terenu i jakości koszenia. Cecha ta może zostać „zepsuta” przez kretowiska, osiadanie ziemi, ślady kół wyciśnięte przez samochód, złe koszenie.
► intensywna barwa zielona – zależy od sposobu użytkowania i pielęgnacji oraz od gatunków tworzących darń.
Rodzaje trawników
Podziału dokonuje się ze względu na wartość estetyczną, skład gatunkowy, sposób użytkowania i pielęgnacji. Najczęstszy podział to:
- ogrodowe = dywanowe – mają największą wartość estetyczną, są gładkie, intensywnie zielone i dzięki intensywnej pielęgnacji, nawożeniu i koszeniu przypominają dywan. Można je zakładać w każdych warunkach. Stosuje się zazwyczaj 3-4 gatunki, nie dopuszczając do zmiany składu gatunkowego.
- parkowe – mają właściwości pośrednie między ogrodowymi a naturalnymi łąkami. Kosi się je znacznie rzadziej niż w/w, a skład gatunkowy jest bardzo zróżnicowany. Wysiewa się tylko gatunki, które pełnią rolę pionierską. To jakość i częstotliwość wykonywania zabiegów decyduje o składzie gatunkowym tego trawnika i jego wartościach estetycznych.
- trawniki specjalne – obejmują nawierzchnie trawiaste stosowane w obiektach sportowych, na lotniskach. Powinny one mieć cechy trawników dywanowych, a jednocześnie wykazywać dużą odporność na deptanie, ścieranie i zrywanie.
- zadarnienia – to płaskie pokrycie gleby roślinami tzw. okrywowymi. Stosuje się je tam, gdzie założenie trawnika jest utrudnione (skarpy, duży cień, erozja). Są to tereny pośrednie między trawnikiem a innymi formami stosowania roślin. W zależności od użytych roślin, mogą mieć duże wartości dekoracyjne.
WYMAGANIA WOBEC TERENÓW PRZEZNACZONYCH POD TRAWNIK
Do cech trawnika będących przedmiotem projektowania należą:
- rozmiary trawnika – wynikają z przyjętych w projekcie proporcji w stosunku do innych elementów obiektu. Lepiej komponuje się i jest przyjmowana jedna większa powierzchnia niż kilka małych. Łatwiejsza i bardziej ekonomiczna jest pielęgnacja.
- kształt i dostępność trawnika – unikać należy projektowania ostrych załamań i zwężeń (utrudnione koszenie) ani przeszkód w postaci rabat czy konarów (konieczność przenoszenia kosiarki), projektowania trawnika pod zwisającymi gałęziami.
- ukształtowanie powierzchni trawnika i spadki – powierzchnia powinna być płaska (dopuszcza się niewielkie pofałdowanie). Jako max. pochyłość przyjęto 15%. Niewielkie spadki 3-5 % są nawet pożądane ze względu na powierzchniowe odprowadzenie wody.
- sąsiedztwo trawnika – unikać należy zakładania trawników pod drzewami płytko korzeniącymi się (żółknięcie). Aby uniknąć konieczności dokaszania ręcznego trawników, należy zachować następujące odległości: 5-10 cm od nawierzchni (chyba że jest ona wykonana na równi z trawnikiem), 20-30 cm od pnia drzewa, 15-20 cm od ściany budynku czy murka.
zapraszam na ogrodowy-maniak.blogspot.com
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 0
niedziela, 18 listopada 2012
Rosliny pasujace do ogrodu w angielskim stylu
Rośliny pasujące do ogrodu w angielskim stylu
Ola Kowalska 21.05.2010, czytano 1,606 razy, pobrano kod HTML 11 razy, komentarzy 0.Jakie to rośliny możesz posadzić w ogrodzie, by nabrał on stylu charakterystycznego dla angielskiego krajobrazu? Najczęściej w ogrodzie angielskim możemy spotkać wieloletnie rośliny jak np. hibiskusy, hortensje, floksy. Dopełniając wyglądu możemy zastosować także kilka kwiatów jednorocznych – nagietków, bratków.
Oczywiście, angielski ogród nie byłby kompletny bez róż. Możemy użyć krzewów różanych w różnych miejscach. Przykładowo sadzimy róże, by oddzielić fragment trawnika od pozostałej części, umieszczamy je w pobliżu płotków, ozdabiamy pergole lub umieszczamy wzdłuż ścieżki prowadzącej do ogrodu. Urok i piękny zapach róż ożywią nasz ogród i uczynią z niego przestrzeń królewską.
Ale kwiaty to nie jedyne rośliny, które powinny upiększać naszą ogrodową przestrzeń. Powinny się tam pojawić również warzywa, zioła, inne niż różane krzewy. Sadzenie trawy jest opcjonalne i zależy od tego, jak planujemy wykorzystać nasz trawnik i jak często będziemy w stanie go regularnie kosić. A koszenie musi się odbywać dość często – przemyślmy, czy nie zrobi nam to kłopotu.
To tylko kilka drobnych porad dotyczących roślin pasujących w ogrodach angielskich. Jeśli chcemy podejść do tematu bardzo poważnie, powinniśmy zasięgnąć porady u doświadczonych ogrodników, architektów krajobrazu znających się na tym stylu, bądź doczytać pewne elementy w magazynach branżowych. Ten artykuł proponujemy wykorzystać jako inspirację do dalszych poszukiwań.
Piękne donice drewniane do Twojego ogrodu
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1
Idealny.zadbany i niezwykly ogrod
Idealny, zadbany i niezwykły ogród
dywyn 08.03.2010, czytano 714 razy, pobrano kod HTML 4 razy, komentarzy 0.Jeśli jednak zależy nam, żeby nasz ogród był tak reprezentatywnym miejscem i by odwiedzający nas goście mogli podziwiać jego piękno, a my sami delektować się jego urokiem, należy w pierwszej kolejności zadbać o to miejsce. Najpierw należy wybrać odpowiednie gatunki roślin, którym będą odpowiadać warunki panujące w naszym ogrodzie. Wszelkie nasiona na kiełki, sadzonki czy cebulki powinny być dobrane pod względem preferencji glebowych oraz innych predyspozycji. Ważne są również konstrukcje, które umieścimy w ogrodzie, czyli altany, tarasy, chodniki, ogrodzenia, a także bardzo modne oczka wodne.
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1
Naturalny plot w ogrodzie
Naturalny płot w ogrodzie
Ola Kowalska 13.10.2010, czytano 616 razy, pobrano kod HTML 5 razy, komentarzy 0.
Żywopłoty
to piękne elementy wyposażenia naszych ogrodów. Oczywiście, piękne będą
wtedy, gdy o nie zadbamy. Usychające, prawie bez liści i niewielkich
rozmiarów nie wzbudzą w nikim zachwytu, a do tego nie będą spełniały
swojej roli. Co więcej, taki płot może być tylko dla nas problemem –
sąsiedzi będą się skarżyć, że szpecimy okolicę, a złodziei będzie to
tylko zachęcać do wstąpienia i obejrzenia naszych włości. Co zatem
możemy zrobić, by płot stał się chlubą naszego ogrodu?
Wybierzmy odpowiednie rośliny, posadźmy w odpowiednim czasie.
Sadzenie drobnolistnych i
zimotrwałych roślin i drzew, bo takie są właśnie najlepsze, powinno
odbywać się wczesną jesienią. Każda z roślin musi mieć odpowiednią ilość
miejsca dla siebie. Potrzebne jest to, by każda z posadzonych roślin
miała dla siebie na tyle dużo światła do utrzymania świeżości.
Sprawdźmy także, jaka jest nasza gleba: jeśli zbyt twarda, zmiękczmy ją
piaskiem, jeśli zbyt miękka, wzbogaćmy ją gliną.
Dajmy roślinom wsparcie.
Często popełnianym błędem
jest sadzenie żywopłotu zbyt blisko sztucznego ogrodzenia. Nie da się
ukryć jednak, że wielu z nas chciałoby taki naturalny odgradzacz
wesprzeć jeszcze czymś dodatkowym, co pozwoliłoby żywopłotowi nabrać
większej mocy. Stąd też propozycja: wesprzyjmy ten żywopłot małym,
drewnianym płotem. Dzięki temu wciąż będziemy się poruszać w obrębie
natury, a stawiając takie zestawienie przy zachowaniu odpowiedniej
odległości 50 centymetrów od siebie, nie powinniśmy się obawiać, że
popełnimy błąd. Głównym wejściem przez żywopłot może być też niewielka pergola.
Odpowiednia pielęgnacja.
Ściółkujemy, podlewamy
obficie i podsypujemy korą – to rzeczy, które musimy zrobić już podczas
samego sadzenia. Ale to tylko początek, bo zadań przy naszym naturalnym
płocie nam nie zabraknie. Jednym z najważniejszych jest nawożenie, które
jest czynnością wykonywaną wiosną, jesienią jest to niepotrzebne.
Oprócz dostarczenia nawozu powinniśmy oczywiście także płot podcinać,
najlepiej robić to co najmniej raz w roku, ale regularnie. Pomyślmy
także o zaopatrzeniu się w korę dekoracyjną, spełni ona także praktyczne
funkcje, chroniąc przed chwastami i wysychaniem.
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1
wtorek, 13 listopada 2012
Czy warto przezimowac gwiazde betlejemska?
Czy warto przezimować gwiazdę betlejemską?
Rafał Okułowicz 30.10.2012, czytano 35 razy, pobrano kod HTML 1 razy, komentarzy 0.Ale już rośliny żywe, uprawiane w doniczkach, często kupuje się z zamiarem przezimowania ich i uprawy na kolejne lata. Z takimi intencjami wiele osób kupuje poinsecję, do której przywarła bardziej popularna nazwa - gwiazda betlejemska, a znacznie rzadziej stosowana jest (pewnie mało kto ją zna) pełna nazwa botaniczna - wilczomlecz nadobny (Euphorbia pulcherrima). Zazwyczaj jednak się nie udaje, a roślina trzymana w mieszkaniu szybko traci swój wigor. Dlaczego tak się dzieje?
Otóż te piękne okazy, sprzedawane w kwiaciarniach, pochodzą z upraw szklarniowych i są poddawane wielu zabiegom, mającym zapewnić ich zdrowy wzrost i piękne kwitnienie. Po zabraniu ze szklarni, gdzie rośliny miały idealne warunki wzrostu, czeka je prawdziwy szok - transport do kwiaciarni (po drodze mogą jeszcze przeleżeć u hurtownika, a warunki magazynowe bywają rożne), pobyt w kwiaciarni, gdzie roślinę kupimy, i wreszcie przeprowadzka do naszego domu.
Co zatem zrobić, aby nasza gwiazda betlejemska zbyt szybko nie straciła wigoru? Walka o utrzymanie pięknej poinsecji powinna się rozpocząć jeszcze przed zakupem. Warto wiedzieć, że roślina ta nie jest mrozoodporna i wrażliwa na przeciągi. Może jej zaszkodzić nawet chwilowy przewiew i spadek temperatury. Dlatego rośliny w kwiaciarni należy dokładnie obejrzeć, czasem już tutaj wykazują objawy więdnięcia. Odpuśćmy sobie okazy stojące tuż przy drzwiach wejściowych, te na pewno „przewiało”. Wybraną, zdrową roślinę trzeba na czas transportu zabezpieczyć, skrupulatnie owinąć i zapakować w torbę. Starajmy się na zakupy wybrać w dzień ciepły i bezwietrzny.
W domu dla gwiazdy betlejemskiej zapewnijmy stanowisko jasne (ale nie mocno nasłonecznione) o normalnej temp. pokojowej, byle nie tuż przy grzejniku. Należy ją regularnie podlewać, aby ziemia nie przesychała (podłoże ma być wilgotne, ale nie mokre, nie pozostawiajmy wody stojącej w podstawce), a co 2 tygodnie można podlać nawozem płynnym. Roślina nie może stać przy oknie, które jest otwierane. Wietrzenie i podmuchy zimnego powietrza szybko jej zaszkodzą.
To tyle, jeśli chcemy, aby roślina zdobiła nasze mieszkanie znacznie dłużej niż do Trzech Króli. Przechowanie jej do kolejnego roku to już cięższa sprawa i osobiście uważam, że po prostu nie warto. Trzeba wykonać sporo zabiegów, a i tak może się nie udać. No chyba, że jesteśmy zapaleńcami i lubimy takie wyzwania.
Po pierwsze, trzeba będzie przeboleć, że roślina tak czy siak straci swój urok. Po kwitnieniu przechodzi w stan spoczynku i traci liście. U zdrowej rośliny będą stopniowo żółknąć i odpadać od dołu ku górze, aż pozostaną jedynie te szczytowe, atrakcyjnie wybarwione. Wówczas je przycinamy nad 2-3 oczkiem. Ograniczamy też podlewanie, a roślinę przenosimy w chłodniejsze miejsce, przynajmniej na nieogrzewany parapet (idealna temp. jest w zakresie 10 do 15 st. C).
Wiosną nasz okaz przesadzamy, nie dajemy jednak większej donicy, aby roślina zbytnio się nie rozrosła (chyba, że kupiliśmy małą i chcemy mieć nieco większą), wymieniamy natomiast ziemię na świeżą. Rozpoczynamy podlewanie i nawożenie raz na 2 tygodnie.
I teraz pewna tajemnica - aby rośliny nie były wybujałe i miały ładny pokrój, producenci traktują je środkami hamującymi wzrost. W domu tego nie zrobimy, ale nie jesteśmy bez szans. Zwarty pokrój rośliny utrzymamy (przy odrobinie szczęścia), przycinając w pierwszej połowie lata wszystkie nowe łodyżki na około 2 centymetry. Po miesiącu zabieg powtarzamy.
Kolejny ważny zabieg czeka nas jesienią. Otóż aby szczytowe liście poinsecji atrakcyjnie się przebarwiły, roślina potrzebuje tzw. „krótkiego dnia”. Inaczej mówiąc - musi przebywać w kompletnym zaciemnieniu przynajmniej przez 14 godzin na dobę. W tym celu możemy ją okrywać nieprzezroczystą papierową torbą, kartonem albo... zamykać w szafie (o ile panują tam odpowiednie warunki temperaturowe i jest wystarczająco dużo miejsca). I tak przez 6 tygodni. Jeżeli gwiazda betlejemska ma, podobnie jak inne ozdoby bożonarodzeniowe, przystroić nasz dom na święta, okrywanie trzeba zacząć koło 10 listopada.
Prawda, że trzeba sporo wysiłku? Zastanówcie się więc, czy warto. Jeśli ktoś się zdecyduje - życzę powodzenia! Jeśli się nie uda? Nie przejmujcie się, otrzymanie ładnej poinsecji, o zwartym pokroju i atrakcyjnie wybarwionych liściach szczytowych, to w warunkach amatorskich majstersztyk.
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1
niedziela, 11 listopada 2012
Krzewy o kwiatach jak szczotki do butelek lub pileczki pingpongowe
Krzewy o kwiatach jak szczotki do butelek lub piłeczki pingpongowe
bustani 29.02.2012, czytano 488 razy, pobrano kod HTML 3 razy, komentarzy 0.
Nie da się przejść koło tych krzewów obojętnie, dlatego warte są szerszego rozpowszechnienia.
Fotergilla amerykańska (Fothergilla major)
Fotergilla należy do rodziny oczarowatych, a do Europy została sprowadzona ze Stanów Zjednoczonych.
Jest wolno rosnącym krzewem, osiągającym ok. 1,5 do 2 m
wysokości i szerokości o luźnym pokroju. Liście ma dość duże,
ciemnozielone, lekko owłosione, które od października przybierają
intensywne barwy czerwieni, złota lub pomarańczy, w zależności od
wystawy słonecznej. Ten mrozoodporny krzew dobrze czuje się w żyznej,
lekko kwaśnej glebie (nie toleruje gleb wapiennych), na stanowisku
słonecznym lub półcienistym, osłoniętym od silnego wiatru.
Kwitnienie rozpoczyna wraz z rozwojem liści. Na
przełomie kwietnia i maja na wierzchołkach zeszłorocznych pędów
pojawiają się niespotykane, bezpłatkowe, złożone z wielu pręcików kwiaty
o kremowej barwie, zebrane w kwiatostany przypominające szczotki do
mycia butelek. Wydzielają aromatyczny miodowy zapach wabiący
trzmiele. Fotergilla wytwarza nasiona zamknięte w zdrewniałych
owłosionych torebkach, które po dojrzeniu pękając gwałtownie wyrzucają
dwa błyszczące, brązowe nasiona. Krzew rozmnaża się z nasion lub przez
sadzonki zielne.
Jest kilka odmian tego krzewu różniących się pokrojem i
wielkością, ale wszystkie ze względu na walory zdobnicze zasługują na
szersze zainteresowanie.
Guzikowiec zachodni (Cephalanthus occidentalis)
Guzikowiec zachodni jest przybyszem z Ameryki
Północnej. W swoim naturalnym środowisku jest drzewem dorastającym do
wysokości od 3 do 6 m, natomiast w naszym kraju osiąga wysokość do 1,5
m.
Ten niezwykle urokliwy krzew o kulistym pokroju, ma
błyszczące, zielone, lancetowate liście, z czerwonym unerwieniem, które
opadają na zimę, natomiast jesienią pięknie przebarwiają się na kolor
żółto-złocisty. Zaczyna wegetację dość późno, bo na początku
maja, co sprawia, że jest odporny na późne przymrozki. Nie jest
wymagającym krzewem i nie sprawia kłopotów w uprawie, jeżeli tylko
posadzimy go na słonecznym stanowisku, w wilgotnej, próchniczno -
gliniastej glebie (tolerancyjny jeżeli chodzi o ph gleby). Dobrze czuje
się posadzony przy oczku wodnym, korzenie mogą być nawet okresowo
zalewane.
Jest rośliną miododajną, chętnie odwiedzaną przez
pszczoły i motyle. Szczególnie dekoracyjny jest w czasie kwitnienia. Na
wierzchołkach pędów od połowy lipca do początku września pojawiają się
oryginalne, egzotyczne kwiatostany w kształcie najeżonych piłeczek o
średnicy 2-4 cm, składające się z drobnych, biało kremowych,
rurkowo-lejkowatych i mocno pachnących kwiatów. Ponieważ kwitnie na
pędach tegorocznych, wskazane jest krótkie cięcie wiosną, w marcu.
Jesienią, we wrześniu i październiku krzew zdobią śliczne bordowo
brązowe owocostany. Może być sadzony w grupach po kilka sztuk, nadaje
się także na niewysokie żywopłoty. Guzikowca można spróbować rozmnożyć
przez sadzonki zielne sporządzane w czerwcu, bądź zebrać nasiona
jesienią i posiać do inspektu po półrocznej stratyfikacji.
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1 http/mojcudownyogrod.blogspot.com
Rosliny egzotyczne w doniczkach
Rośliny egzotyczne w doniczkach
matyjasz 12.09.2009, czytano 4,039 razy, pobrano kod HTML 15 razy, komentarzy 0.Kolejną egzotyczną rośliną, którą można hodować w doniczkach jest Granat miniaturowy „Punca Granatum nana", która pokrojem zbliżona jest do drzewka bonsai. Oprócz wspaniałych kwiatów, roślina ta posiada także duże jadalne owoce. Zaletą tej rośliny jest także to, że można go sadzić praktycznie o każdej porze roku, warto pamiętać także o tym, że należy ją często zasilać nawozami.
Inną egzotyczną rośliną doniczkową, która zachwyca wspaniałymi kwiatami jest Bieluń Surmikwiat „Balerina". Warto pamiętać o tym, że nasiona rośliny kwitną już po trzech miesiącach od jej wysiania, a od lipca pojawiają się na jej gałązkach okazałe trąbkowate kwiaty w białej, żółtej oraz fioletowej barwie.
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1
Zurawka ogrodowa
Żurawka ogrodowa
MIKSON 05.08.2011, czytano 629 razy, pobrano kod HTML 16 razy, komentarzy 2.W ogrodzie można tworzyć kompozycje kontrastowe. Rośliny te tworzą kępy o średnicy 25-50cm. Do niedawna najpopularniejszym gatunkiem była żurawka krwista. Obecnie większość powstałych i uprawianych odmian pochodzi w wyniku krzyżowania podstawowych odmian .
Żurawka jest byliną o liściach w różnych kolorach jak i kształtach. Tworzy zwarte kępy, z których wyrastają ogromnej ilości drobne różnobarwne kwiatki zebrane w wiechowate kwiatostany. Swoim niesamowitym wdziękiem zachwyca nas przez cały okres. Liście tej rośliny zmieniają swą barwę w zależności od pory roku. Inaczej wyglądają wiosną a zupełnie inaczej jesienią.
Żurawka nieco traci na swej atrakcyjności w mroźne i bezśnieżne zimy. Żeby przywrócić roślinie świetność, należy na wiosnę ją przyciąć, aby zrobić miejsce dla nowych przyrostów. Co 3-4 lata powstałe kępy można odmłodzić dzieląc roślinę na kilka mniejszych. Jest to jedna z metod rozmnażania.
Żurawki najlepiej rosną na glebach bogatych w próchnicę, lekko wilgotnych. Do nasadzeń wskazane są mniejsca lekko zacienione. Choć również dobrze sobie radzą w miejscach nasłonecznionych, oczywiście przy odpowiednim nawodnieniu.
Żurawka jest rośliną odporną na choroby i szkodniki. Może jej zaszkodzić zbyt wilgotne podłoże i zbyt zacienione stanowisko. W warunkach naturalnych można ją spotkać rosnącą dziki na zboczach i skałach w Kanadzie i Meksyku. Nadaje się również do nasadzeń w pobliżu oczeka wodnego jak i w ogródkach skalnych. Co roku na rynku pojawiają się nowe odmiany tej byliny.
miki-wszystkooogrodachblogspot.com
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1
wtorek, 6 listopada 2012
Jak sadzic cebulki kwiatowe w ogrodzie?
Jak sadzić cebulki kwiatowe w ogrodzie?
jerzy czech 10.10.2011, czytano 290 razy, pobrano kod HTML 10 razy, komentarzy 0.Pora sadzenia jest dość rozciągnięta w czasie i rozpoczyna się już w połowie sierpnia, kiedy należy pamiętać o posadzeniu cebul zimowitów i krokusów jesiennych, a przed końcem miesiąca powinno się zdążyć z posadzeniem narcyzów, szachownic i lilii białych. W połowie września rozpoczynamy sadzenie drobnych cebulek przebiśniegów, cebulic, śnieżyc, krokusów, irysków, ranników zimowych, hiacyntów, szafirków. Wrzesień to najodpowiedniejsza pora sadzenia tych roślin, ale z powodzeniem można je sadzić także w pierwszej połowie pażdziernika,a jeżeli mamy w perspektywie pogodną jesień, to także i póżniej. Wpażdzierniku przychodzi pora na sadzenie tulipanów, hiacyntów i czosnków ozdobnych. Niekiedy pod koniec sezonu, na przykład w listopadzie, zdarzają się okazje zakupu cebul kwiatowych po korzystniejszej cenie. Watro skorzystać z takich okazji i posadzić w ogrodzie dodatkowe krokusy, tulipany i hiacynty właśnie w listopadzie.
Przepuszczalność gleby
Jeżeli mamy średnio żyzną przepuszczalną szybko nagrzewającą się glebę, sadzenie cebul nie sprawi nam trudności. Wystarczy usunąć chwasty, dodać kompostu, spulchnić glebę i sadzić. Ciężką, z natury wilgotną glebę trzeba rozlużnić kompostem, piaskiem, zmieloną korą, a na spód dołków pod cebulki, koniecznie położyć warstwę drenażu. Doskonałe miejsce na cebulki wczesnowiosennych kwiatów (przebiśniegów, śnieżyc, ranników i innych) znajdziemy w ogrodzie pod wyższymi krzewami takimi jak jaśminowce, leszczyny, lilaki. Zwykle to miejsce pozostaje niewykorzystane, więc jest dobra okazja żeby je zagospodarować. Cebule nie powinny być sadzone ciągle w tym samym miejscu ogrodu ze względu na grożbę chorób i szkodników występujących w glebie.
Jak głęboko sadzimy cebulki
Zawsze stosujemy zasadę, że sadzimy na głębokości równej mniej więcej trzem wysokościom cebulki. Jednak niektóre cebule trzeba sadzić nieco głębiej, a niektóre nieco płyciej. Na przykład bardzo wysokie bulwy zimiwitów sadzimy na głębokość 15-20 cm. Cebule lilii białej sadzimy płytko, tuż pod powierzchnią gruntu, natomiast pozostałe lilie według podanej zasady ogólnej. Jeżeli mamy cebulki tej samej rośliny różniące się rozmiarami, to głębiej i w większej odległości jedna od drugiej sadzimy większe, natomiast mniejsze płycej i bliżej siebie.
tajnikiogrodu.blogspot.com
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1 http/mojcudownyogrod.blogspot.com
Co sadzic na murkach?
Co sadzić na murkach?
Michał Maciąg 20.10.2011, czytano 366 razy, pobrano kod HTML 7 razy, komentarzy 0.Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1 http/mojcudownyogrod.blogspot.com
poniedziałek, 5 listopada 2012
Jesienno-zimowa pielegnacja krzewow
Jesienno-zimowa pielęgnacja krzewów
Michał Peltner 30.10.2012, czytano 34 razy, pobrano kod HTML 3 razy, komentarzy 0.Nawet, jeśli nie chcemy do swojego ogrodu wprowadzać żadnych bajkowych postaci czy tworzyć małego, zielonego zoo, to i tak będziemy musieli zadbać o rośliny. Zanim jednak zabierzemy się za cięcie, warto sprawdzić, co kiedy można przycinać, aby nie narobić szkód w ogrodzie. W sezonie jesienno-zimowym również można zadbać o wybrane gatunki drzew i krzewów. Należy jednak pamiętać, aby pracować w dni słoneczne, suche i cieplejsze.
W październiku przycina się krzewy róż, porzeczki, maliny i jeżyny, a więc krzewy owocowe. Październik jest właściwie ostatnim miesiącem dla większych cięć. W listopadzie nadal można przycinać niektóre powojniki. Listopad to często początek zimy, więc w tym miesiącu właściwie powinny kończyć się przycinania i powinno zacząć się zabezpieczać drzewa przed głodnymi zimą zwierzętami. Ostatnie zimy to jednak często wysokie temperatury i odwilże, co daje możliwość zadbania o drzewa owocowe. Cięcia pielęgnacyjne można wykonać na gruszach, jabłoniach i śliwach.
Narzędzia niezbędne do przycinania krzewów, żywopłotów i drzewek
Do pielęgnacji krzewów na pewno przyda się kilka narzędzi – głównie narzędzi ręcznych. Dla krzewów oraz młodszych drzew przydadzą się sekatory. Dostępne są również sekatory na długich wysięgnikach, dzięki którym często możemy uniknąć wspinania się po drabinie.
Dla żywopłotów konieczne będą nożyce do żywopłotów, które sprawdzą się dużo lepiej niż sekatory. Te ostatnie posłużą raczej do usuwania pojedynczych gałęzi niż formowania kształtów z licznych pędów bujnych żywopłotów. Nieco większe drzewka potrzebować będą pił i piłek do gałęzi.
Dla osób, które chcą uniknąć zbędnego wysiłku, można polecić sekatory mechaniczne, które działają jak piły. Wystarczy odpalić, „przejechać się” i gotowe. Te będą przydatne szczególnie w ogrodach, w których występują nie pojedyncze krzewy, a długie rzędy żywopłotów. Jeśli chcemy utrzymać je w porządku, trzeba nimi zajmować się co najmniej co kilka tygodni, a to może być już trochę pracy.
Oprócz drzew i krzewów, trzeba pamiętać o kwiatach, ziołach, pnączach. Do pielęgnacji tych roślin mogą przydać się nożyce – dużo lższejsze i poręczniejsze.
Tyle na wstępie. Następny artykuł o sposobach przycinania. Zapraszam!
Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE. 1
Subskrybuj:
Posty (Atom)