Popularne posty

piątek, 19 października 2012

Zimowe ozdoby ogrodu

Zimowe ozdoby ogrodu

Rafał Okułowicz 16.10.2012, czytano 31 razy, pobrano kod HTML 0 razy, komentarzy 0.
Projektując swój upragniony ogród działkowy, warto jest się postarać o to, aby znalazły się w nim  kompozycje  krzewów i bylin  atrakcyjnych przez cały rok. Dzięki temu w ogrodzie nigdy nie będzie ponuro.
Jest sporo roślin, które o każdej porze roku mają w sobie coś atrakcyjnego. Z nadejściem wiosny pokrywają się wielokolorowymi kwiatami, latem połyskują na słońcu zielenią liści, które następnie przebarwiają się jesienią na czerwono i żółto, a  później wydają jagody, wiszące  na ich gałązkach często aż do wczesnej zimy.

Pięknym akcentem ogrodu mogą zostać też zimozielone rododendrony, mahonie, berberysy oraz niektóre trzmieliny.  Kolorowym elementem zimowego ogrodu mogą stać się również pędy niektórych drzew,  np. derenia, którego pędy wybarwiają się na czerwono. Ta cecha występuje u derenia białego, który otrzymał taką nazwę od koloru owoców. Roślina ta rośnie szybko, osiągając do 3 m wysokości, toleruje wszystkie gleby i  niestraszne jej zanieczyszczenia powietrza. W zimowych miesiącach rośliny zdobią też owoce — rokitnika, dzikiej róży czy jarzębu, pozostające na gałęziach aż do wiosny. Ze wszystkich wymienionych roślin ozdobnych zimą, możemy przygotować domowymi sposobami ozdoby bożonarodzeniowe, które z kolei będą upiększać nasze mieszkania podczas Świąt Bożego Narodzenia. Taka świąteczna dekoracja pozwoli nam oderwać się od stereotypowych ozdób świątecznych, kupowanych w kwiaciarniach, takich jak np. poinsecja, określana też jako Gwiazda Betlejemska.
Warto mieć w ogrodzie ostrokrzewy, np. ostrokrzew Meservy — uważany za jedną z najpiękniejszych zimowych roślin ozdobnych. Ten zimozielony krzew liściasty dorasta do 1,5 m, liście ma skórzaste z kolcami na brzegach, błyszczące, ciemnozielone, z niebieskawym połyskiem zimą. Kwitnie w maju na biało lub różowo, wkrótce potem na krzewie pojawiają się piękne, jaskrawoczerwone kuleczki owoców, które pozostają na gałęziach do wiosny. Jest wytrzymały na mróz i doskonale znosi cięcie, a ze ściętych gałązek można zrobić urocze ozdoby bożonarodzeniowe.
Nie zapominając o barwach, pomyślmy o kształtach i posadźmy w ogrodzie kilka gatunków roślin o ciekawym pokroju. Mogą to być gatunki drzew liściastych, np. szczepionych na pniu trzmielin czy wierzb, ale także iglaki kuliste, płożące czy kolumnowe. Do drzew iglastych, które warto mieć w ogrodzie, można zaliczyć jodłę kaukaską, która dopiero po 30 latach osiąga 10 m wysokości. Ma kształtną koronę, gęsto ułożone gałęzie oraz ciemnozielone i błyszczące igły. Rośnie wolno, więc nadaje się nawet do małych ogrodów. Jodłę warto posadzić przed domem jako ogrodową choinkę, a w czasie świąt Bożego Narodzenia, można powiesić na niej ozdoby bożonarodzeniowe, a nawet światełka, które wieczorem wskażą drogę do naszego domu.

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   0   Głosuj na niehttp/mojcudownyogrod.blogspot.com

Czy warto kupowac choinke w doniczce?

Czy warto kupować choinkę w doniczce?

Rafał Okułowicz 19.10.2012, czytano 11 razy, pobrano kod HTML 0 razy, komentarzy 0.
Tradycyjna choinka cięta to co roku nowy wydatek na Boże Narodzenie. Dlatego wiele osób decyduje się na zakup choinki w doniczce, w nadziei, że przechowana np. na balkonie posłuży przez wiele lat. Niestety często w takiej sytuacji spotyka nas zawód.
Choinki w doniczkach, sprzedawane tuż przed świętami w sezonowych punktach z choinkami, są zazwyczaj kilkakrotnie droższe od choinek ciętych. Tymczasem okazuje się, że ich wysoka cena nie jest uzasadniona. Są to przeważnie takie same drzewa, podobnie jak te cięte, wykopane z gruntu. Aby zmieściły się w niewielkiej donicy przycina się ich bryły korzeniowe, tym samym bezpowrotnie niszcząc roślinę. Taką choinkę, czego byśmy nie robili, czeka po prostu śmierć. Jedyne co zyskujemy to to, że choinka w doniczce utrzyma igły nieco dłużej niż ta cięta, choć i to nie zawsze jest regułą. Zdarzało mi się widywać choinki w doniczkach, które prawdopodobnie były wykopane już kilka tygodni wcześniej, wciśnięte w doniczki i pewnie nie podlewane - już na placu sprzedaży było widać, że ledwo zipią.
Czy zatem kupowanie choinki w doniczce w ogóle nie ma sensu? Otóż ma sens ale tylko jeżeli po takie drzewko wybierzemy się do sklepu ogrodniczego. Tylko w sklepie lub centrum ogrodniczym możemy liczyć na zakup drzewa, które było od samego początku uprawiane w donicy, a jego bryła korzeniowa będzie dobrze rozrośnięta i zdrowa. Najtaniej kupimy świerk pospolity. Warto jednak wybrać świerk serbski, świerk kłujący lub jodłę kaukaską. Te drzewa są nieco ładniejsze i lepiej będą rosły w donicy (świerk pospolity wbrew pozorom dość często przemarza).
W tym miejscu zdradzę dlaczego artykuł o choince w doniczce piszę tak wcześnie, w październiku. Otóż teraz jesienna oferta roślin w sklepach ogrodniczych jest duża i roślinę kupimy po „normalnej” cenie, jak inne rośliny do ogrodu. Tuż przed Bożym Narodzeniem ceny drzew nadających się na świąteczną choinkę zazwyczaj są podnoszone. Kupując zatem roślinę wcześniej – nie przepłacimy.
Kupione drzewko przetrzymujemy na balkonie, tarasie lub w przydomowym ogrodzie i regularnie podlewamy aby w donicy nie przeschło. Do mieszkania na okres świąteczny starajmy się drzewo wstawić na jak najkrócej aby domowe ciepło go nie rozhartowało. Jeżeli zacznie puszczać nowe przyrosty może po wystawieniu na zewnątrz niestety przemarznąć. Pamiętajmy też aby z umiarem wieszać na choince ozdoby bożonarodzeniowe i nie połamać jej gałązek. Zaraz po świętach roślinę z powrotem wystawiamy na zewnątrz, najlepiej w miejsce osłonięte od mroźnego wiatru, a donicę zabezpieczamy przed mrozem (można obłożyć styropianem lub owinąć tkaniną izolacyjną). Ziemię w donicy warto wyściółkować korą sosnową. Taka ściółka będzie stanowić dodatkowe zabezpieczenie przed zimnem, zapobiegnie wyparowywaniu wody z donicy a latem uniemożliwi wyrastanie chwastów. Od wiosny roślinę traktujemy jak inne iglaki uprawiane w donicach, pamiętając o podlewaniu i nawożeniu. Odpowiednio pielęgnowane drzewko powinno przetrwać do kolejnych, może i niejednych, świąt.

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   0   Głosuj na nie

sobota, 13 października 2012

Gatunki drewna egzotycznego:Bangkirai

Gatunki drewna egzotycznego: Bangkirai

RobertPlonka 13.10.2012, czytano 18 razy, pobrano kod HTML 0 razy, komentarzy 0.
Bangkirai jest jednym z najpopularniejszych gatunków drewna używanych współcześnie do produkcji tarasów drewnianych. W artykule poniżej znajdą Państwo krótką historię tego gatunku, opis jego właściwości oraz kilka przydatnych informacji eksploatacyjnych.
Historia
Naukowa nazwa Bangkirai to Shorea leavis, drzewo należy do dużego gatunku Shorea, skupiającego 15 róznych gatunków. Jego nazwa wzięta została od nazwiska Sir Johna Shoera, generalnego gubernatora Brytyjskiej Kompani Wschodnioindyjskiej, piastującego to stanowisko w latach 1793–1797. Brytyjczycy na kolonizowanych terenach posiadali szerokie uprawnienia handlowe, nadane im przez królową Elżbietę I. Jeden z aspektów handlu dotyczył również materiału budowlanego w postaci drewna egzotycznego, dlatego to właśnie Brytyjczykom zawdzięczamy dzisiejszą popularność drewna egzotycznego w budownictwie.
Drzewo Bangkirai, poza Indiami, rośnie również w Indonezji, Pakistanie, Malezji, na Tajwanie oraz Filipinach. W naturze osiąga spore rozmiary, odnotowano, że najwyższe drzewo z gatunku Shorea miało aż 88,3 metra wysokości. Standardowo Bangkirai, a więc Shorea leavis, osiąga wysokość ok. 50 metrów przy średnicy pnia często przekraczającej 120 cm.
Właściwości
Bangkirai jest drewnem niezwykle twardym, posiadającym pierwszą klasę twardości. Czyni to z niego idealny materiał nie tylko na tarasy drewniane, ale również do szerokiego wykorzystania w przemyśle. Drewno reaguje na rdzę, dlatego najważniejszą rzeczą jest przetwarzanie materiału wyłącznie ze stalą nierdzewną. Dotyczy to zarówno tarasów, gdzie Bangkirai jest przykręcane wyłącznie za pomocą tego typu śrub (np. typu SPAX-D), aż po przemysł ciężki, gdzie Bangkirai montuje się przykładowo w podkładach kolejowych czy kontenerach. Jeśli drewno będzie miało kontakt ze rdzą, na jego strukturze mogą pojawić się szpecące plamy.
Barwa drewna jest różna i może zależeć zarówno od miejsca, z którego pochodzi gotowa deska, jak i od sposobów przechowywania i transportu. Zazwyczaj jest to kolor brązowo-żółty, który zależnie od wspomnianego pochodzenia może być ciemniejszy lub jaśniejszy.
Naturalną rzeczą są również małe otworki, przypominające nieco dziury korników. Nie jest to jednak wada, a naturalna cecha tego egzotycznego drewna. Nie ma wpływu na jego właściwości, a w późniejszym czasie absolutnie nie zmienia struktury drewna.
Praca
Bangkirai nie posiada w swojej strukturze krzemionki, która mogłaby wpływać na tępienie piły do cięcia czy wierteł. Niezależnie od tego, należy używać wyłącznie dobrych narzędzi, praca z tym gatunkiem drewna określana bowiem jest jako „średnio trudna”. Ważna rzecz, w kontekście jego twardości, to przygotowanie małych otworów przed właściwym przykręceniem deski, dzięki czemu można uniknąć możliwych pęknięć.
Po położeniu tarasu drewno Bangkirai zazwyczaj jest jeszcze dodatkowo olejowane, choć nie jest to regułą. Ma to znaczenie wyłącznie, jeśli zależy nam na zachowaniu ciemnej barwy drewna. Nieolejowany Bangkirai, głównie pod wpływem wody, może szarzeć i przejawiać w swojej strukturze drobne przebarwienia.
Olejowanie zapobiega również tzw. patynowaniu, czyli pojawieniu się na drewnie delikatnej, srebrzystoszarej warstwy. Jest to zasługą promieni słonecznych, które „wyciągają” pigment z drewna. Pozostaje to jednak wyłącznie wizerunkowym aspektem, nie wpływającym w żadnym stopniu na długą żywotność drewna Bangkirai.
Opinia
Ze względu na swoje właściwości Bangkirai jest świetnym materiałem budowlanym, idealnym do używania w postaci deski tarasowej. Zapewnia trwałość oraz ładny i oryginalny wygląd na długie lata. Głównym konkurentem, głównie ze względu na popularność idei proekologicznych, staje się dla niego deska kompozytowa, a więc połączenie właściwości drewna oraz nowoczesnej technologii. Już teraz w Europie z kompozytu wykonuje się zarówno ławki i meble ogrodowe, jak i przydomowe tarasy.
Jeśli jednak spojrzymy na drewno Bangkirai z punktu widzenia jego montażu i użyteczności, należy przyznać, że natura dała nam materiał praktycznie idealny.
Realizacje z Bangkirai dostępne na stronie www.tarasy-drewniane.net

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   0   Głosuj na nie

wtorek, 9 października 2012

Byliny

Byliny

Dianthusek 03.10.2012, czytano 44 razy, pobrano kod HTML 2 razy, komentarzy 0.
Są to rośliny wieloletnie, pochodzące z naszej lub podobnej do naszej strefy klimatycznej. Zimują w gruncie najczęściej w postaci korzeni lub innych podziemnych organów, natomiast pochodzące z cieplejszego klimatu musimy przechowywać zimą w pomieszczeniach wilgotnych, w temperaturze kilku stopni powyżej zera.
Rośliny trwałe, niezimujące w gruncie, do których przechowywania warto namawiać, bo pewne ich odmiany są trudne do zdobycia (poza tym są drogie), a przechowywanie zimą nie jest kłopotliwe, to: pelargonia rabatowa, pelargonia bluszczolistna, pelargonia wielkokwiatowa, męczennica.
Rośliny te łatwo rozmnożyć samodzielnie, domowym sposobem, sporządzając z przechowywanych roślin sadzonki w lutym-marcu. Sadzonka powinna pochodzić ze zdrowego pędu i posiadać kilka liści (tniemy pod węzłem, a liście te usuwamy). Ukorzenianie może mieć miejsce w naczyniu z wodą lub w doniczce z ziemią lub piaskiem o stałej wilgotności. Po kilku tygodniach rośliny ukorzeniają się i wówczas należy wysadzić je do doniczek.
Rozmnażanie większości gatunków roślin trwałych jest kłopotliwe, nie każdy z nas ma na to czas i warunki, dlatego lepiej jest nabyć ukorzenione sadzonki.
Najbardziej popularną byliną na naszych balkonach jest pelargonia rabatowa o dużych, kulistych kwiatostanach, okrągłych, miękko omszonych liściach, kwitnąca w kolorze czerwonym i różowym. Ostatnio bardziej poszukiwana jest pelargonia bluszczolistna, o nieco drobniejszych kwiatostanach, ale w większej gamie kolorów i - co ważne dla wielu posiadaczy balkonów - o pędach przewieszających się, stąd czasem potocznie nazywana pelargonią pnącą. Liście pelargonii bluszczolistnej są intensywnie zielone, skórzaste, lekko błyszczące, wyglądem przypominają liście bluszczu.
Największe kwiaty spośród pelargonii ma pelargonia wielkokwiatowa (angielska), często też spotykana jako roślina doniczkowa. Kwiaty jej sa bardzo duże, białe, różowe, fioletowe, kielichowate. Szczególnie ważne jest w przypadku tej pelargonii, aby przeszła okres temp. niższych niż 15st. W przeciwnym wypadku nie zakwitnie.
Mało popularne na balkonach, choć w pełni na to zasługujące, są męczennice (passiflory): olbrzymia i błękitna.
Meczennica olbrzymia kwitnie od lipca do mrozów. Kwiaty jej są okazałe, o bardzo oryginalnym układzie pręcików i słupków, w kolorach niebieskim, różowym, kremowym i bałym. Liście ma duże, intensywnie zielone. Roślina owija się wokół podpór wąsami wyrastającymi z pędów. Dorasta do 3m długości. Najlepszym dla niej stanowiskiem jest słoneczny, osłonięty balkon (loggia). Na zimę nalezy przyciąć pędy i przenieść do mieszkania całą roślinę.
Meczennica błękitna różni się tym od męczennicy olbrzymiej, że liście ma palczaste, rośnie nieco słabej i lubi cieplejsze stanowiska.
Do uprawy na balkonach nadaje się wiele bylin zimujących w gruncie. Jednak ze względu na (na ogół) niewielkie rozmiary tak skrzynek, jak i samych balkonów, muszą to być rośliny niskie. W przypadku bylin uprawianych na balkonach ważne jest, aby po przekwitnięciu były one nadal dekoracyjne.
Oto opisy kilku takich bylin:
Smagliczka skalna ma liście drobne, nieco srebrzyste,włochate. Jest niska (10-25cm wysokości) i o bardzo zwartym pokroju. Kwitnie na żółto od kwietnia do lipca. Wymaga silnie nasłonecznionych miejsc.
Ubiorek wiecznie zielony - krzewinka o bardzo silnie rozgałęzionych łodygach. Dorasta do 25-35cm wysokości, tworząc półkoliste kobierce - kępki. Od końca kwietnia do sierpnia roślina obsypana jest białymi kwiatami. Jeżeli przekwitnięte kwiatostany zostaną przycięte, wówczas roślina powtarza kwitnienie jesienią. Najlepiej rośnie w nasłonecznionym miejscu. Zimą i wczesną wiosną należy chronić rośliny przed wysuszającym działaniem wiatru.
Pierwiosnek gruziński kwitnie już w koncu lutego i w marcu. Bordowe kwiaty osadzone są tuż nad ziemią, wyrastają z płaskiej rozety liści. Lubi słoneczne stanowiska.
Fiołek pachnący w kolorze niebieskofioletowym kwitnie po raz pierwszy od marca do maja, a często powtarza kwitnienie we wrześniu. Roślina dorasta do 15cm wysokości, lubi miejsca cieniste i półcieniste.

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   1   Głosuj na nie

piątek, 5 października 2012

Radosc z ogrodu

Radość z ogrodu

Li Li 05.10.2012, czytano 14 razy, pobrano kod HTM0 razy, komentarzy 0.
Obecnie wiele ludzi mieszkających w miastach decyduje się na przeprowadzkę do miejsc mniej zaludnionych i bardziej spokojnych. Migracje ludności w naszym kraju do tej pory cechowały się raczej odwrotną tendencją.
Bo choć i tak wielu młodych przeprowadza się z mniejszych miejscowości do miast, jednocześnie wiele ludzi z nich emigruje. Zazwyczaj to osoby już na emeryturze lub zbliżające się do tego wieku. Druga grupą osób migrujących z miast na ich obrzeża lub na wieś są rodziny z dziećmi. Mieszkanie w strefie podmiejskiej, posiadanie własnego domu i ogrodu jest bowiem rodzajem luksusu – większa swoboda, możliwość założenia ogrodu i bliskość natury są najczęstszymi argumentami przemawiającymi za taką decyzją. Dojazdy do pracy czy szkoły nie stanową bowiem już dziś problemu.
Komfort jaki daje posiadanie własnego domu i działki jest nieoceniony.   Zakładanie ogrodów natomiast to modna i coraz częściej zamawiana usługa. Piękny, wygodny i wielofunkcyjny przydomowy ogródek nie jest jednak prosty do wykonania. Dlatego tez wiele osób zleca projekt specjalistycznym firmom, których głównym obszarem działalności jest właśnie projektowanie ogrodów ich wykonywanie i późniejsza pielęgnacja – o ile życzą sobie tego właściciele wykonanego ogrodu. Ogród w pobliżu domu powinien spełniać kilka funkcji – musi być przestrzenią gospodarczą, gdzie moglibyśmy składować rzeczy i sprzęty, powinien służyć do rekreacji i zabawy dla naszych dzieci, może dawać również owoce i warzywa, które moglibyśmy wykorzystać w naszej kuchni.
Projektowanie ogrodów zazwyczaj uwzględnia również takie rzeczy jak gotowość przyszłego właściciela ogrodu do jego pielęgnacji. Jeśli zamawiająca ogród osoba jest zapracowana i nie ma czasu na prace ogrodowe, zazwyczaj wykonywane są właśnie mało wymagające projekty.  Ogród ma przecież dawać radość!

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   0   Głosuj na nie

Pnace rosliny drzewiaste

Pnące rośliny drzewiaste

Dianthusek 04.10.2012, czytano 34 razy, pobrano kod HTML 1 razy, komentarzy 0.
Doskonałym uzupełnieniem roślinności na balkonie są pnącza trwałe. Sprawiają one nieco kłopotu w uprawie ze względu na konieczność zabezpieczania ich na zimę. Trud ten jednak opłaca się, bo przez całe lato można cieszyć się np. kwitnącym powojnikiem.
Zabezpieczanie na zimę.
Jesienią, po zrzuceniu liści, pędy, o ile to możliwe zgromadzamy w jednym miejscu i owijamy papierem falistym lub innym materiałem izolacyjnym. Pojemnik zaś umieszczamy w większym kartonie, tak aby uzyskać 8-10cm odległości między pojemnikiem a kartonem. Przestrzeń tę należy wypełnić jakimś materiałem izolacyjnym np. rozdrobnionym styropianem, trocinami. Rośliny można zabezpieczyć na zimę wynosząc je do pomieszczenia, w którym temperatura przez cały ten okres będzie w okolicy 0st. Wiosną pojemnik wraz z rośliną powraca na balkon.
Szczególnie ważne dla pnączy trwałych są odpowiednie podpory. Najlepsze do tego celu są kratki wykonane z listewek. Ze śliskiego sznurka (linki) pędy pod własnym ciężarem łatwo mogą się osunąć i zniszczyć.
Powojnik wielkokwiatowy zaliczyć można do najpiekniejszych pnączy ze względu na duże kwiaty w wielu kolorach. Niektóre odmiany kwitną przez całe lato. Pędy powojnika rosną silnie przymocowując się do podpór ogonkami liściowymi.
Winobluszcz pięciolistny najpiękniejszy jest jesienią, gdy przebarwiają się jego dłoniasto złożone liście na kolor czerwony. Pędy jego posiadają liczne wąsy zakończone przylgami, dzięki krórym sam wspina się po ścianach. Roczne przyrosty sięgają długości 3-4cm.
Bardzo podobny w sposobie wzrostu i walorach dekoracyjnych do winobluszczu pięciolistkowego jest winobluszcz trójklapowy. Liście winobluszczu trójklapowego są pojedyncze są pojedyncze i układają się dachówkowato. Najefektowniej przebarwia się w pełnym słoncu.
Bluszcz pospolity jest rośliną zimozieloną. Wspina się dzięki korzonkom przybyszowym. Bluszcz dobrze rośnie w cieniu. Dodatkową ozdobę stanowią pędy kwiatowe pojawiające się na dojrzałych osobnikach o liściach owalnych. Bluszcz ten jest szczególnie wrażliwy na wysuszające działanie wiatru. Wymaga więc solidnego zabezpieczenia na zimę.

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   0   Głosuj na nie