Popularne posty

poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Grzyby trapia iglaki

Grzyby trapią iglaki

Michał Pieróg 17.04.2012, czytano 51 razy, pobrano kod HTML 3 razy, komentarzy 0.
Rośliny iglaste są jednymi z najchętniej sadzonych w przydomowych ogrodach. Szybko rosną, większość gatunków można uznać za odporne za trudne warunki atmosferyczne, są efektowną ozdobą ogrodu. Niestety rośliny iglaste są też podatne na rozmaite choroby. 
ogrody poznańNa początek zła wiadomość – popularność roślin iglastych w ogrodach sprzyja przenoszeniu się chorób trapiących iglaki. Jeśli pojawią się choć w jednym ogrodzie, to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że zachorują też rośliny u sąsiadów. Dlatego ważne jest, by ich poinformować. Wtedy mają szansę wcześnie zacząć leczenie swoich roślin i uratować swoje ogrody.
Najczęściej rośliny iglaste chorują z powodu grzybów. Za najbardziej niebezpieczne uważa się te gatunki grzybów, które atakują układ korzeniowy. Efektem jest powolne zamieranie rośliny. Pierwszym symptomem choroby jest w tym przypadku zahamowanie wzrostu rośliny. Ten etap rozwoju choroby jest zazwyczaj przeoczany lub lekceważony. Następnym, już dużo trudniejszym do przeoczenia, jest zmiana koloru igieł, zazwyczaj żółknięcie. Ostatni etap rozwoju choroby to brązowienie i więdnięcie rośliny.
Czy jest jakiś sposób na poradzenie sobie z tą chorobą? Przede wszystkim nie należy sadzić nowych iglaków na miejscach skażonych grzybicą. Przed grzybicą chroni kompost korowy. Dostępne są też preparaty chemiczne w sklepach ogrodniczych, które należy aplikować tam, gdzie ziemia może być skażona grzybami. Niestety nie ma ratunku dla chorych roślin. Należy je usunąć i spalić. To zapobiegnie rozprzestrzenianiu się choroby.
Pleśń i grzyby mogą też zaatakować pędy roślin, pozostawiając korzenie nienaruszane. W takiej sytuacji można mówić o szczęściu, bo taka forma choroby jest uleczalna. Po pierwsze należy przyciąć i przerzedzić chorą roślinę. Usunięcie zaatakowanych przez pleśń pędów jest jak najbardziej zrozumiałe i uzasadnione. Pleść rozwija się zazwyczaj tam, gdzie jest dużo wilgoci, nie dociera słońce i świeże powietrze. Przerzedzenie gałęzi pozwoli na zmianę tych niekorzystnych warunków. Chore obcięte pędy należy oczywiście palić. Cała roślinę trzeba opryskać , by zabezpieczyć pozostałe gałęzie i pędy przez mogącymi się na nich osadzić zarodnikami pleśni i grzybów. Odpowiednie preparaty można kupić w sklepach ogrodniczych.  Dodatkowo opadłe, chore igły trzeba dokładnie wygrabić i usunąć z ogrodu, by nie stały się przyczyną wtórnego zakażenia.
Impala

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   1 mojcudownyogrodmisiu99.blogspot.com

sobota, 28 kwietnia 2012

Pielegnacja lilii w ogrodzie

Pielęgnacja lilii w ogrodzie

Michał Pieróg 20.04.2012, czytano 42 razy, pobrano kod HTML 6 razy, komentarzy 0.
Lilia od zawsze uważana była za jeden z najpiękniejszych kwiatów. Od wieków znajdowała swoje miejsce w literaturze czy sztuce malarskiej, ale też w ogrodach. Jak najlepiej zadbać o swoje lilie ogrodowe, by cieszyć się latem ich pięknymi kwiatami? Jakie zabiegi pielęgnacyjne będą niezbędne?
ogrody wielkopolskaWielością odmian lilie mogą dorównywać chyba tylko różom. To właśnie mnogością odmian i kolorów te rośliny cebulowe podbiły  ogrody i serca ogrodników. Słysząc hasło „lilie” najczęściej nasuwają się nam na myśl te białe, ale przecież do wyboru mamy jeszcze żółte, te w różnych odcieniach różu i purpury, pomarańczowe i cieniowane. Prawdziwy kolorystyczny zawrót głowy! Jak najlepiej pielęgnować lilie, by dobrze czuły się w ogrodach?
Ponieważ są to rośliny cebulowe, należy pamiętać o wykopywaniu ich cebul na zimę i przechowywaniu w suchym i chłodnym pomieszczeniu. Dotyczy to zwłaszcza egzotycznych odmian lilii. Te krajowe dadzą sobie radę zimą w sytuacji, gdybyśmy zapomnieli wykopać cebulki. Należy je jednak wtedy dobrze przykryć, by uchronić przez zmarznięciem.
W jakim miejscu najlepiej sadzić lilie? Wszystkie gatunki mają generalnie zbliżone preferencje. Lubią nasłonecznione miejsca i żyzną glebę, najlepiej próchniczna i lekko kwaśną. Na liście preferencji jest też wilgoć. Idealne warunki dla lilii to wilgotna gleba i wilgotne powietrze – dlatego tak dobrze czują się w pobliżu zbiorników wodnych. Warto też zabezpieczyć lilie przed północnym, chłodnym wiatrem, który im zdecydowanie nie sprzyja.
Kiedy sadzić lilie? Większość gatunków na przełomie września i października, ale za wyjątek można uznać lilię białą, która powinna zostać zasadzona pod koniec sierpnia. Jak wspominaliśmy na wstępie, lilii nie trzeba co roku wykopywać na zimę – wystarczy zrobić to raz na 2-3 lata.
A co z nawożeniem i podlewaniem? Doświadczeni ogrodnicy doradzają umiarkowane nawożenie i dość obfite podlewanie. Dobrym pomysłem będzie też ściółkowanie torfem, co sprzyja utrzymaniu odpowiedniego poziomu wilgotności gleby wokół lilii, co jest bardzo ważne gdy zależy nam na tym, by nasze lilie dobrze czuły się w naszym ogrodzie.
Impala

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   1   Głosuj na nie


Piekne storczyki w domu

Piękne storczyki w domu

Michał Pieróg 20.04.2012, czytano 27 razy, pobrano kod HTML 2 razy, komentarzy 0.
Storczyki stały się jednymi z ulubionych gatunków roślin doniczkowych. Można określić je mianem eleganckich, egzotycznych czy zachwycających. Jak najlepiej pielęgnować domowe storczyki, by długo cieszyć się ich pięknem i zapewnić im jak najlepsze warunki wzrostu i uchronić przed chorobami czy obumarciem?
Rośliny doniczkowe, które trzymamy w domach, różnią się wymaganiami pielęgnacyjnymi. Za łatwą w utrzymaniu i niemającą szczególnych wymagań zieleń doniczkową uchodzą na przykład fiołki alpejskie. Bardziej wymagające są efektowne storczyki. Przedstawimy tu kilka zasad pielęgnacji storczyków, które pozwolą cieszyć się pięknymi kwiatami.
Po pierwsze trzeba pamiętać, że storczyk lub światło, ale… światło rozproszone. Jego ulubionym miejscem będzie wschodni parapet. Jeśli storczyk ma stanąć w innym miejscu w mieszkaniu, to należy sprawdzić czy może liczyć na odpowiednią dawkę cienia. W ciepłe wiosenne i letnie dni możemy wystawić doniczki ze storczykami na balkon albo na taras, by mógł „powygrzewać” się na słońcu. W tym wypadku znów należy zadbać o to, by ostre promienie nie docierały bezpośrednio do naszej rośliny. W przeciwnym razie grozi jej poparzenie słoneczne.
A co z podlewaniem? Storczykom nie odpowiada przemoczone podłoże. Za podlewanie możemy zabierać się dopiero wtedy, gdy ziemia w doniczce jest już sucha. Podlewanie co kilka-kilkanaście dni zapobiega gniciu korzeni. Doświadczeni hodowcy storczyków radzą, by podlewać je rano. Dlaczego? Ponieważ storczyki nie lubią zimnej wody, a w ciągu dnia woda, którą podlaliśmy roślinę i która znajduje się teraz w ziemi, ma szansę się ogrzać. Najlepiej jest wykorzystywać do podlewania wodę destylowaną i koniecznie wylewać wodę, która swoi na podstawce doniczki.
Storczyki należy oczywiście nawozić preparatami specjalnie do tego przeznaczonymi. Ważne będzie tu odpowiednie dawkowanie nawozów. Zbyt duża dawka zaszkodzi naszemu storczykowi. Jeśli przesadzamy storczyki, to pierwsze zasilenie nawozem może mieć miejsce dopiero po miesiącu. W tym miejscu można też dodać, że storczyk nie lubi przesadzania, dlatego powinniśmy to robić dopiero w stanie wyższej konieczności (na przykład gdy ziemia w doniczce jest już zbyt zbita i nie przepuszcza odpowiednio wody).
Impala

Podobał Ci się ten artykuł? Oceń na TAK lub NIE.    Głosuj na tak   1   Głosuj na nie


poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Troszke Japonii w ogrodzie

Troszkę Japonii w ogrodzie

bustani 16.04.2012, czytano 13 razy, pobrano kod HTML 1 razy, komentarzy 0.
Jeśli mówimy o Japonii w ogrodzie, zaraz kojarzy się nam ogród w stylu japońskim.  Ale nie chodzi o to, żeby nasze ogrody zmieniać,  czy nadawać im charakter ogrodu japońskiego. Wystarczy posadzić drzewa, które najbardziej kojarzą się z Japonią.  
Nie bez kozery Japonia zwana jest Krajem Kwitnącej Wiśni. I właśnie o wiśnie chodzi, ale nie te o smacznych owocach, ale ozdobne. Kiedy w dalekiej Japonii rozpoczynają się Dni Kwitnącej Wiśni, dla Japończyków jest to czas spotkań i biesiadowania pod kwitnącymi wiśniami. I nie ma w tym nic dziwnego, bowiem kwitnące drzewa wiśni ozdobnych to niezapomniany i widok i zapach.
Istnieje wiele odmian wiśni piłkowanej (prunus serrulata) i o takie należy pytać w sklepach,  bowiem wiśnia japońska to nazwa potoczna. Mają różne formy i wielkości, w zależności od odmiany, dlatego też znajdą zastosowanie w ogrodach różnej wielkości. Najpopularniejsze odmiany to:
Amanogawa -  o pokroju kolumnowym i dużych, pełnych, lekko zaróżowionych kwiatach.  Osiąga 4-7 m wysokości przy 1-2 m szerokości;
Kiku Shidare -  drzewo o zwisających pędach i pełnych, intensywnie różowych kwiatach, dorastające do wysokości 3-5 m i najczęściej szczepione na wysokości 150-180 cm;
Pink Perfection - jest wysoką odmianą, dorastającą do 8-10 m wysokości i 8 m szerokości, o podwójnych kwiatach intensywnie różowych, lekko wpadających w czerwień;
Kanzan - gałęzie tego drzewa są wyprostowane, skierowane ku górze, tworzą odwrotnie stożkowatą koronę. Osiąga wysokość ok. 10 m przy szerokości korony 8 m. Kwiaty ma pełne, karminowe, intensywnie pachnące;
Koju-no-mai - jest karłową odmianą dorastającą do 2 m wysokości o pięknych zygzakowatych pędach i efektownych, pachnących, białych kwiatach z lekko różowym zabarwieniem.
Wiśnie ozdobne kwitną w kwietniu, maju przed rozwojem liści, natomiast jesienią liście przebarwiają się na kolor żółty lub pomarańczowy. Wymagają stanowiska słonecznego, osłoniętego od zimnych wiatrów i żyznej, wilgotnej gleby. Nie wymagają ciecia, a jeżeli jest konieczne, to rany po cięciu należy od razu posmarować maścią ogrodniczą.
Drzewka te jeszcze nie często spotyka się w naszych ogrodach, jednak posiadanie wiśni ozdobnej sprawi, że wiosna będzie jeszcze piękniejsza, kiedy spojrzymy na drzewko obsypane dosłownie tysiącami pachnących kwiatów.